Paulina i Łukasz byli dla mnie nie lada wyzwaniem z dwóch powodów. Pierwszy – fotografowałam chyba w najciemniejszym kościele w Polsce ;) Oszołamiający Kościół Mariacki w Legnicy. Tak naprawdę ujrzałam jego piękno dopiero kiedy mogłam podrasować zdjęcia w obróbce i wyciągnąć ze ścian kolory, które chyba już dawno nie były odświeżane. Powód drugi – Paulina i Łukasz brali ślub w obrządku protestanckim. Było to wyzwanie fotograficzne (przy ślubach katolickich ciężko mnie zaskoczyć, a ten ślub był jedną wielką niespodzianką) ale także duchowe. Radość przepełniała wszystkich tak mocno, że ciężko było nie przytupywać nogą w rytm pieśni. Mam nadzieje, że będę miała jeszcze kiedyś przyjemność fotografowania takiego ślubu.
Wesele odbyło się w restauracji hotelu Cubus, było niezwykle eleganckie, a jednocześnie bardzo rodzinne.